|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aaa4 Padawan
|
Wysłany:
Śro 15:01, 28 Mar 2018 |
|
|
Dołączył: 12 Mar 2018
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Fakt - mruknal zirytowany Guido. - Komu, do cholery, moze zaufac? Dowiedzial sie, ze do lozy P3 nalezy czterech wyzszych od niego ranga generalow zandarmerii. Jej czlonkami sa tez dwaj ministrowie, ktorzy nie byli dotychczas masonami... - Usmiechnal sie z przekasem. - Nie mowiac o kardynale, dwoch arcybiskupach i pieciu sedziach sadu najwyzszego. Do kogo wiec ma sie zwrocic? Jak wszczac sledztwo? Bez watpienia Gandolfo nie klamal. W obliczu smierci czlowiek zawsze mowi prawde... Ale Gandolfo nie mogl wiedziec wszystkiego... Mial zapewne dostep tylko do czesci informacji.
-Chyba masz racje - przyznal Creasy. - Przeanalizujmy to wszystko z punktu
widzenia naszej operacji. Czego dokladnie Satta sie dowiedzial? Po pierwsze, Gandolfo byl
od trzydziestu lat szantazowany przez Blekitny Kartel. Wiedzieli o grzechach jego mlodosci,
o rozwiazlym trybie zycia i finansowych machinacjach. Wiele wplywowych osobistosci
szantazowali w podobny sposob. Gandolfo byl lacznikiem miedzy Massarem a Blekitnym
Kartelem. Massaro czerpal z tych kontaktow zapewne wieksze korzysci niz organizacja.
Gandolfo byl przekonany, ze Kartel posiada zaginiona liste czlonkow lozy P2, ktora warta
byla miliony. - Creasy spojrzal na Guida, usmiechnal sie smetnie i kontynuowal: - Ale nie
komplikujmy sprawy. Dzieki Bogu, Satta ma wlasne kontakty, ktore zawdziecza czesciowo
koneksjom matki. Nie moze podjac zadnych dzialan, dopoki nie zlapie kogos n
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|