Artemis Fowl.

Seria poświęcona jest nieprzeciętnie inteligentnemu chłopakowi Artemisowi. Na początku jego mottem życiowym jest zwrot ,,Aurum est potestas" - złoto to potęga. Właśnie tym kieruje się uprowadzając SKRZATK-ę Kapitan Holly Niedużą i żądając za jej uwolnienie sporo cennego złota od wróżek. W kolejnych częściach serii Arty przechodzi niezwykłą przemianę. Zaczyna wierzyć, że jest coś o wiele cennijszego niż złoto...
Gorącą polecam wszystkie części. Wartka akcja, nieszablonowość i wyśmienity humor nie pozwalają się nudzić.
Pozwolę sobię umieścić tu kilka zabawnych cytatów z części czwartej: ,,Artemis Fowl i fortel wróżki''.

,,Bertholt podniósł paszport szczupłymi palcami, przyjrzał się najpierw fotografii, a potem umieścił dokument na skanerze.
-Eustachy! - krzyknął w stronę Artemisa Butler.-Przestań sie wiercić, synu! Stań prosto. Garbisz się, jakbyś nie miał kręgosłupa.
Bertholt przywołal na twarz uśmiech, w którego szczerość zwątpiłoby natychmiast nawet niemowlę.
- Miło cię poznać, Eustachy.
- Wzajemnie, koleś - odrzekł Artemis z niemniejszą hipokryzją."

******************************************************

Butler nachylił się w stronę krasnala.
- byliżmy przyjaciółmi?
Mierzwqa zastanawiał się przez chwilę.
- Nie od razu. Ale, jak sądzę, z biegiem czasu pokochaleś mnie za mój osobisty urok i szlachetny charakter.
Butler pociągnął nosem.
-Oraz higienę osobistą?
- To nie fair- zaprotestował Mierzwa. (...)
- Poczekaj chwilę- rzekł Butler.- Muszę pójść po chusteczkę, żeby otrzeć łzy.
-Nie wierzysz w ani jedno moje słowo?
-W policję wróżek, spisek chochlików i krasnale ryjące tunele pod ziemią? Masz rację, nie.''

Na razie to wszystko. Jeśli chcecie coś jeszcze to pisać.

A i jeszcze coś.

SKRZAT- Specjalny Korpus Rozpoznawczy do Zadań Tajemniczych.
SKR- Siły Krasnoludzkiego Reagowania. :D